Dziś wpis króciutki, ale konkretny. W okolicach czerwca poprzedniego roku znalazłam na pobliskim śmietniku starą, zniszczoną szklarnię z IKEI. No po prostu nie mogłam jej tam zostawić, bo jak tak można wyrzucać coś, co jest tylko zaniedbane i niewielkim nakładem pracy będzie wyglądać jak nowe?!
Renowacja szklarni
A wystarczyło tylko wymyć porządnie, przetrzeć papierem ściernym i pomalować szarą farbą w sprayu. Góra 3h roboty, 25zł koszt całkowity. Z tego, co pamiętam to te szklarnie były sprzedawane za ponad 100zł. Obecnie zdobi sypialnię i robi za „suszarnię” dla bluszczu. Później z liści wyekstrahuję mnóstwo skoncentrowanej saponiny i każdego, kto nie szanuje starych przedmiotów, będę owym ekstraktem częstować :) . Przy okazji pokazuję Wam fragment naszej sypialni. Chcąc nie chcąc.
Na koniec porównanie przed i po:
Pozdrawiam serdecznie.
Monika P.
Artykuł Z szacunkiem do historii #3 – renowacja szklarni DIY pochodzi z serwisu M.S. House.